

Artykuł

FSO Syrena i jej historia.
Syrena to pierwszy pojazd zaprojektowany i skonstruowany przez rodzimych konstruktorów, który doczekał się seryjnej produkcji. Początki Syreny sięgają roku 1953, kiedy na szczeblach władz państwowych zapadła decyzja o budowie popularnego pojazdu przeznaczonego dla przodowników pracy, naukowców, racjonalizatorów i przedstawicieli inteligencji.
Prace zlecono trzem zakładom. FSO miało opracować podwozie, BKPMot nadwozie, silnik powierzono bielskiej WSM. Nad całością prac czuwać miał inż. Karol Pionnier, któremu powierzono rolę Głównego Konstruktora. Już na początku prac projektowych doszło do konfliktu pomiędzy Stanisławem Panczakiewiczem – autorem nadwozia – zwolennikiem drewnianej konstrukcji, a młodym inż. Stanisławem Łukaszewiczem, który obcował za metalową wersją przyszłego samochodu. W grudniu 1953 roku gotowe były dwa przedprototypy Syreny, pierwszy ze szkieletem nadwozia z drewna, a drugi z nadwoziem metalowym. Do dalszych prac skierowano projekt drewniany inż. Panczakiewicza, jednak nakazano, aby kolejne prototypy posiadały jak najwięcej elementów blaszanych.
W roku 1955 gotowych było 5 kolejnych prototypów o konstrukcji mieszanej tj. metalowo-drewnianych. Drewniany w dalszym ciągu był szkielet dachu. W sierpniu 1955 roku zorganizowany został rajd doświadczalny na którym doszło do niegroźnego wypadku z udziałem prototypowej Syreny. Efektem tego zdarzenia było całkowite wyeliminowanie drewna z konstrukcji pojazdu. Do napędu samochodu zastosowano opracowany przez Fryderyke Bluemke 2-cylindrowy dwusuwowy silnik.
W marcu 1957 roku powstają pierwsze seryjne Syreny, nie jest to jednak produkcja z prawdziwego zdarzenia, gdyż Narzędziownia w dalszym ciągu pracuje nad tłocznikami. Elementy blaszane klepane są ręcznie na specjalnych asfaltowo-cementowych „babkach”. W całym roku udaje się wykonać 201 egzemplarzy Syreny: w marcu 5, w kwietniu i maju 0, w czerwcu 18, w lipcu 16, w sierpniu 3, we wrześniu 22, w październiku 26, w listopadzie 45 i w grudniu 66. Fabryka postanawia rozdysponować pierwsze 100 szt egzemplarzy Syren pracownikom fabryki celem przeprowadzenia prób technicznych.
Konstrukcja Syreny poddawana jest ciągłej modernizacji, powstają nowe prototypy: Syreny Mikrobus oraz studium pojazdu sportowego z tworzyw sztucznych – Syrena Sport. Pierwszą modernizacją seryjnej Syreny staje się model 101, w którym zmieniono m.in. zawieszenie przednie, konstrukcję progów, zmniejszono rozmiar kół, wprowadzono nowe listwy nadwozia.
W roku 1962 ukazał się model 102 w którym zrezygnowano z jednoczęściowej kanapy przedniej na rzecz dwóch oddzielnych foteli kierowcy i pasażera. Zmieniono także kształt tylnych lamp, a nadwozie lakierowane było najczęściej w dwóch kolorach z beżowym dachem.
Kolejny model oznaczony symbolem 103 charakteryzował się zmienioną atrapą przednią oraz zbiornikiem paliwa w tylnej części nadwozia.
W tym okresie powstały także prototypy Syreny 110, z nadwoziem typu hatchback.
Rok 1966 przyniósł kolejną modernizację – model 104.
To właśnie w tym modelu zastosowano nowy, 3-cylindrowy silnik S-31 o pojemności skokowej 842 ccm. Zmieniono także przednią ścianę grodziową, przednie reflektory z kierunkowskazami, zastosowano nowe ozdobne listwy nadwozia. Model ten miał być ostatnią modernizacją Syreny z uwagi na licencyjną produkcję Polskiego Fiata 125p. Właśnie powód zakończenia produkcji Syreny i konieczność produkcji nadwozi jako części zamiennych spowodował zaprojektowanie w 1969 roku nadwozi z tworzy sztucznych zwanych jako Syrena Laminat.
Ostatecznie produkcję Syreny przeniesiono do Bielska Białej, a w FSO powstał model 105, w którym zmieniony został kierunek otwierania drzwi oraz zwiększone zostały boczne powierzchnie szyb.
Już w FSM od 1972 roku powstawały kolejne modernizacje pojazdu. Stworzony został samochód dla rolnictwa w wersji pickup o oznaczeniu R20, a także wersja osobowo-towarowa Bosto.
Seryjną Syrenę 105 także poddano modernizacji przenosząc dźwignię zmiany biegów na podłogę pomiędzy fotele kierowcy i pasażera. Łącznie do 1983 roku wyprodukowano ponad pół miliona samochodów Syrena.
Warto wspomnieć, że Syreny w latach 60-tych brały udział w słynnym rajdzie Monte Carlo. Co prawda nie zajmowały miejsca w czołówce, ale już samo dojechanie do mety i sklasyfikowanie w pierwszej setce tak trudnej imprezy należy uznać za duży sukces.
Konstrukcja Syreny w latach 80-tych stała się mocno przestarzała, co w połączeniu z wysłużonym parkiem maszyn i tłoczników powodował, że Syrena częściej była obiektem dowcipów niż pożądania. Przeważnie była wtedy samochodem dla początkujących kierowców, jako najtańszy na rynku środek transportu.
W latach 90-tych większość Syren dokonała swojego żywota na skupach złomu. Obecnie moda na samochody zabytkowe spowodowała, że Syrena ponownie budzi zainteresowanie, a coraz więcej miłośników motoryzacji pragnie mieć taki pojazd w swojej kolekcji. Dzięki wydawnictwu Deagostini, pasjonaci tej konstrukcji mogą zbudować dla siebie od podstaw taki pojazd w skali 1:8.
Serdeczne podziękowania autorowi artykułu, którego poznałem podczas wystawy w Stalowej Woli.








Realizacje oraz sesje modeli, wystaw i wydarzeń zostały zrealizowane we współpracy z FOTO STUDIO Adam Chrapek
Zobacz również:


Dowiedz się więcej