Model Trabant tył Wyjątkowe Modele Kolekcjonerskie Bartosz Janicki Auto-Welt
tag

Artykuł

tło

Początek pasji: Jak zainteresowanie przerodziło się w wystawę

Zapraszam do przeczytania mojej historii o tym, jak zainteresowanie samochodami przerodziło się w moją własną wystawę. Podzielę się z Wami początkami mojej pasji, trudnościami, jakie musiałem przezwyciężyć oraz chwilami radości, które sprawiły, że warto było dążyć do celu. Ta opowieść jest dla wszystkich miłośników motoryzacji, ale także dla tych, którzy szukają inspiracji do realizacji swoich marzeń. Zapraszam serdecznie do lektury!

Tak to się zaczęło

Moje zainteresowanie motoryzacją zrodziło się wiele lat temu, kiedy byłem jeszcze młodym chłopakiem zafascynowanym światem samochodów. Były to lata 90-te, trudny okres dla Polski, więc z powodów finansowych nie mogłem sobie pozwolić na kupowanie modeli samochodów. Wtedy zacząłem wycinać obrazki samochodów z gazet, które tata przynosił do domu. Najczęściej były to gazety czarno-białe, toteż samochody wycinane z gazet w kolorze były rzadkością. Z biegiem czasu udało mi się zapełnić całą szufladę wyciętymi samochodami, które były dla mnie inspiracją do zabawy oraz elementem zastępczym prawdziwych modeli samochodów.

Przygoda z resorakami

Moja fascynacja małymi metalowymi autkami rozpoczęła się pod koniec lat 90. Wtedy to zacząłem kupować je w kioskach, wyjmując je luźno z plastikowych opakowań. Te niewielkie modele z metalu i plastiku zawsze zachwycały mnie swoim skakaniem i resorowaniem, co zapewne było powodem nadania im nazwy “resoraki”. To właśnie dzięki nim zacząłem interesować się samochodami kultowymi, ponieważ często podczas zabawy wygrywały wyścigi modele przypominające np. amerykańskiego Forda Mustanga, a więc samochody kultowe. Kolekcjonowanie resoraków stało się moją pasją, a do dziś przetrwały dwa modele, które prezentuję na zdjęciach poniżej. Pierwszym bardziej profesjonalnym modelem, który kupiłem za własne pieniądze, był model marki Bburago – zielony Chevrolet Corvette w mniejszej skali. Niestety, nie mam już go w swojej kolekcji, ale pamiętam, że zachwycałem się jego wykonaniem. W tamtym czasie nie miałem doświadczenia, więc nie umiałem porównać go do innych marek czy modeli. Niestety, w czasie mojej edukacji nie było miejsca na intensywne kolekcjonowanie modeli, więc moja pasja przycichła na pewien czas. Powróciłem do niej po ukończeniu studiów, gdy zacząłem zarabiać własne pieniądze.

Zakup pierwszych modeli

Moja pasja do modelarstwa stała się bardziej intensywna dzięki modelom od firm Welly i Daffi, a także kolekcjom gazetkowym od Deagostini. Zacząłem gromadzić coraz większe zbiory, skupiając się głównie na modelach polskich pojazdów z okresu PRL, które kojarzyłem z dzieciństwa – m.in. Fiaty, Warszawy, Syreny. W miarę upływu czasu, poszerzałem swoją kolekcję o samochody sportowe, przede wszystkim Ferrari czy Porsche, ale także amerykańskie. Zaczynałem dostrzegać różnice w jakości wykonania modeli i coraz bardziej doceniać modele lepiej wykonane. Kolekcjonowanie modeli gazetkowych, w których do modelu samochodu dodawana jest gazetka z opisem, pomagało mi rozwijać moją pasję i poszerzać wiedzę na temat danego modelu. Zdecydowałem się nawet na sprzedaż tańszych modeli na rzecz lepiej odwzorowanych.

Narodziny pomysłu na wystawę

Decyzja o stworzeniu wystawy nie była natychmiastowa. Pewnego dnia miałem w swoim posiadaniu większość modeli z serii “Kultowe Auta PRL” oraz “Złota Kolekcja” od Deagostini, a także zebrałem kolekcję kultowych autobusów PRL, którą uważam do dziś za bardzo interesującą. Kiedy pojawiła się na rynku kolekcja ciężarówek z czasów PRL, pomysł o stworzeniu wystawy na dobre zagościł w mojej głowie. Pomyślałem sobie, że łącząc kilka serii samochodów osobowych, dostawczych, terenowych, autobusów i ciężarówek z okresu PRL, można pokazać przekrój motoryzacji w krajach socjalistycznych Europy Środkowo-Wschodniej i stworzyć ciekawą ekspozycję. Oczywiście, zbiór modeli nie składał się wyłącznie z wydań gazetowych. W kolekcji znajduje się również jeden z najstarszych modeli, a mianowicie Audi 80 B2, który zakupiłem podczas wyjazdu do Muzeum Audi w Ingolstadt w Niemczech. Ponieważ w latach 90. XX wieku na rynek napłynęły samochody z Europy Zachodniej, moje zainteresowania zaczęły obejmować również samochody z tamtego regionu, stąd też w kolekcji dominują auta z okresu PRL i Europy Zachodniej drugiej połowy XX wieku. Ze względu na ograniczone środki finansowe, musiałem z czasem ograniczyć zakres zbieranych modeli, rezygnując z większości modeli aut z Ameryki Północnej czy samochodów sportowych, takich jak Ferrari czy Porsche. Właśnie w tym okresie zacząłem intensywnie myśleć o stworzeniu wystawy. Fajnym uzupełnieniem kolekcji stała się kolekcja “Legendy FSO”, która w momencie pisania tego artykułu była dostępna w sprzedaży u producenta.

Wyjątkowe modele kolekcjonerskie FSO Auto-Welt

Historia zdobywania modeli do mojej kolekcji

Wystawa modeli samochodów, którą stworzyłem, to efekt wielu godzin pracy i zaangażowania. Prezentowane modele pochodzą m.in. z wydawnictw gazetkowych takich producentów jak Deagostini czy Hachette, ale także od znanych zachodnich marek, np. Norev. Zdobywanie odpowiednich modeli i tworzenie wystawy wymagały ode mnie nie tylko czasu, cierpliwości i wiedzy, ale także dobrych kontaktów w Polsce i znajomości osób, które pomagały mi w pozyskaniu modeli z zagranicznych rynków.

Tworzenie wartościowej i interesującej wystawy wymaga od kolekcjonera uważnego przeglądania rynku i dostarczania modeli najwyższej jakości. Niestety, nawet przy dużym budżecie, zebranie odpowiedniej ilości modeli w danej tematyce w krótkim czasie, moim zdaniem nie jest możliwe. Co więcej, niektóre modele, szczególnie te archiwalne, są bardzo trudno dostępne i ich zdobycie wymaga dodatkowych nakładów finansowych. W mojej kolekcji znajdują się także modele z limitowanych serii, które w dużym stopniu wzbogacają i uatrakcyjniają moją wystawę. Oczekuję, że z czasem ich wartość będzie rosła, co stanowi dodatkową motywację do kolekcjonowania.

Warto dodać, że modele samochodów z mojej kolekcji pochodzą także od renomowanych marek, takich jak np. Schuco, które są bardzo dobrze wykonane i stanowią idealne uzupełnienie każdej kolekcji. Wystawa, którą stworzyłem, składa się z modeli różnych marek i w różnych skalach, co pozwala na porównanie jakości wykonania poszczególnych producentów. Jest to również doskonała okazja dla miłośników motoryzacji, aby zobaczyć modele samochodów, których już nie można kupić w sklepach, a które zachowały swoją wartość dla kolekcjonerów.

Moja wystawa motoryzacyjna – odkryj piękno i historię samochodów

W moim życiu zawsze było wiele różnych pasji, ale jedną z największych jest motoryzacja. Od najmłodszych lat fascynowały mnie samochody i wszystko, co z nimi związane. Z biegiem czasu moja pasja przerodziła się w coś więcej – w wystawę, którą stworzyłem, by podzielić się swoją wiedzą i zainteresowaniem z innymi miłośnikami motoryzacji. Wystawa składa się z wielu modeli różnych marek i producentów, a jej celem jest ukazanie historii i ewolucji motoryzacji w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Dla młodego pokolenia wystawa może być okazją do zobaczenia jakie samochody można było spotkać na drogach w II połowie XX wieku. Natomiast dla starszych osób może stanowić sentymentalną podróż do przeszłości. Zachęcam wszystkich miłośników motoryzacji do odwiedzenia mojej wystawy i doświadczenia specjalnej atmosfery, która wypełnia nasze życie, kiedy realizujemy swoje pasje.

Bartosz Janicki